Wczoraj w przypływie fantazji postanowiłam (w końcu!) wykorzystać zakupioną jakiś czas temu foremkę do jajek sadzonych w kształcie serduszka. Jako, że nie przepadam za takim sposobem przyrządzania jajek postanowiłam wykombinować jakieś smaczne placuszki. Szybko rozejrzałam się po kuchni i wyczarowałam takie oto cuda!
Placuszki owsianotwarogowe
- 2 łyżki chudego lub półtłustego twarogu
- 3 łyżki otrębów owsianych
- 2 łyżki płatków owsianych
- 1 jajko
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- szczypta soli
- Opcjonalnie: łyżeczka stewii lub innego słodzika jeśli chcesz placuszki na słodko :)
1. Wszystkie składniki wrzucamy do miski i dokładnie mieszamy na jednolitą masę tak jak na zdjęciach (jeśli masa będzie zbyt gęsta dodaj więcej jogurtu, jeśli zbyt rzadka - otręby).
2. Patelnie smarujemy pół łyżeczki oleju rzepakowego, a gdy się nagrzeje nakładamy placuszki, tak żeby ich grubość wynosiła nie więcej niż 1cm i smażymy na złoty kolor z obu stron. Z powyższej porcji wyszły mi 3 placuszki, a do smażenia użyłam foremki w kształcie serduszka, które jakiś czas temu dostępne były w Lidlu.
3. Teraz przyszedł czas na ulubione dodatki. Ja postanowiłam zrobić jogurt z granatem z dodatkiem odrobiny miodu. Więcej o granacie dowiecie się z tego posta Eat friendly: granat [KLIK!].
Placuszki równie dobrze możecie zrobić z masłem orzechowym, serkiem homogenizowanym, syropem daktylowym czy klonowym, albo zrezygnować ze słodzika i zjeść je na wytrwanie - wszystkie kombinacje dozwolone :).
Osobiście przyznam, że placuszki, naleśniki i omlety najbardziej odpowiadają mi na słodko, dlatego też w takiej formie najczęściej goszczą na moim stole.
Bon appetit!
Robię koniecznie ! :)
OdpowiedzUsuń+ urocza ta foremka
http://www.3stepstohealth.blogspot.com/
Lubię, lubię! Prosto i smacznie
OdpowiedzUsuń